m
Niepozorne monitory
Na początku jak je odpakowałem, spodziewałem się brzmienia podobnego do głośników komputerowych. Tymczasem po podłączeniu przekonałem się, że są bardzo silne. Dwa niezależne wzmacniacze robią swoje. Jedyny mankament to trochę chwiejne pasmo przenoszenia, mało liniowe jak na monitory studyjne. Ja używam ich do monitorowania wokalu i nagłośnienia instrumentu klawiszowego. Do tego w pełni wystarcza. Polecam.
0
0
Zgłoś nadużycie